Zasadnicze błędy w eleganckim ubiorze
1. Garnitur w nieodpowiednim rozmiarze
Dobrze skrojony garnitur pomaga uwydatnić zalety sylwetki, a także ukryć jej niedostatki, może dodać kilka centymetrów oraz odjąć zbędne kilogramy. Marynarka nie powinna opinać się na brzuchu ale jednocześnie akcentować męską talię. Typowy błąd to zbyt szeroka wisząca na plecach marynarka, zbyt długie rękawy i zwijające się w harmonijkę na butach spodnie. Marynarka za długa powoduje optyczne skrócenie sylwetki i zachwianie proporcji postaci. Młodzi klienci mają tendencje do kupowania mocno dopasowanych ubrań, co powoduje że za bardzo opięta marynarka marszczy się i krępuje ruchy. W klasycznym garniturze długość marynarki nie powinna przekraczać punktu wyznaczonego przez zgięty kciuk wyprostowanej wzdłuż tułowia ręki. Rękaw powinien zachodzić około 2 cm na dłoń, tak aby było widać około 1.5 cm mankietu od koszuli. Spodnie powinny sięgać z tyłu do początku obcasa a z przodu lekko załamywać się na butach. Ta zasada jest mało aktualna przy modnych bardzo wąskich spodniach. Muszą być one krótsze bo nie obejmą buta tak aby opaść do początku obcasa. Zbyt długie tylko się bardziej marszczą. Przykład zbyt dużego garnituru po lewej stronie. Dobrze dobrany po prawej.
2. Wypchane kieszenie garniturowych spodni
Nie noś wszystkiego w kieszeniach. Portfel, dokumenty, telefon komórkowy, pęk kluczy - mogą z łatwością zniekształcić fason najlepiej skrojonych wizytowych spodni. Telefon i portfel możesz włożyć to wewnętrznej kieszeni marynarki, natomiast na całą resztę przyda się klasyczna walizka lub torba.
3. Niewłaściwe buty
Źle dobrane buty mogą także popsuć pozytywne wrażenie. Każda z części garderoby jest równie ważna, jednak buty są najszybciej zauważane i to na ich podstawie możesz od razu zostać umieszczony w odpowiedniej "szufladce". Jakie zatem najlepiej? Klasyka jest zawsze na czasie - Oksfordy, czyli buty na cienkiej podeszwie z lekko zaokrąglanymi czubkami, bez wyraźnych zdobień w czarnym kolorze. Za długie, za grube, merdające się w każdą stronę sznurowadła też nie są mile widziane. Ostatnio często klienci kupują brązowe buty do ciemnych n.p. granatowych garniturów. Nie należy też zakładać mokasynów na gołe nogi. Ostatnio jednak celebryci pokazujący się w mediach stosują takie stylizacje. Obuwie musi być bezwzględnie dobrze wyczyszczone! Brudne buty dyskwalifikują nawet bardzo starannie dobrane ubranie.
4. Zbyt krótkie skarpety
W wizytowym stroju nie ukazujemy atutu męskości jakim są włosy na nogach. Skarpeta powinna sięgać minimum połowy łydki.
5. Koszula z krótkim rękawem plus krawat
Do garnituru tylko koszula z długim rękawem. Co zatem w lecie, kiedy żar staje się nie do wytrzymania? Wybieramy koszulę z cienkiej, przewiewnej bawełny oraz podwijamy rękawy, ale w żadnym przypadku nie ponad łokieć. Za błąd uważane jest noszenie pod krawatem rozpiętego górnego guzika. Kołnierzyk koszuli musi być koniecznie zapięty.
6. Za krótki krawat
Zawiązany „na stałe” krawat to oznaka braku podstawowych męskich umiejętności i stylu. Wieczny węzeł po kilku dniach noszenia zaczyna być nieświeży, nienaturalnie zmięty i niektóre jego zakamarki stają się po prostu brudne. Należy opanować choć jeden sposób jego wiązania. Szersza końcówka powinna dotykać paska Twoich spodni. Natomiast węższą schowaj do znajdującej się w nim szlufki. Zapomnij o spince!
7. Dodatki i biżuteria
Prawdziwa elegancja charakteryzuje się prostotą. Idąc tym tropem jedyną biżuterią jaką powinieneś założyć do wizytowego stroju jest zegarek i obrączka. Wszelkie kolczyki, łańcuszki na szyję czy nadgarstek najlepiej pozostawić na półce w domu.
8. Zbyt wiele wzorów i deseni.
Stara zasada elegancji mówi że gdy zakładamy krawat, koszulę i marynarkę, to tylko jeden z tych elementów może być wzorzysty lub w jakiś deseń. Oczywiście starannie skomponowane inne zestawienie też jest dopuszczalne jako oryginalna stylizacja.